Błękit w czasie burzy
Pogoda nam się popsuła, lato coś nas nie rozpieszcza. Na głowie też mam mnóstwo rzeczy- dom, zmiana pracy, a czas za szybko mi biegnie kiedy taka zabiegana jestem. Ważne jednak, że w tym zabieganiu codziennym zawsze znajdujemy czas dla siebie, przyjaciół i rodziny.
O kurka, ale N I E B O :D Świetny zestawik! Lubię błekit :)
OdpowiedzUsuńŁał!
OdpowiedzUsuńto niebo wyszło fantastycznie!
Oczywiście - nie ono jest tu gwiazdą, a Ty, ale ten efekt przez nie wywołany szczerze zachwyca!
w łódzkiem przedburzowe niebo jest chyba mniej fotogeniczne jakieś ;P
a błękit z szarością, moim zdaniem, jest bardzo udanym połączeniem kolorystycznym!
zawsze!
na Tobie też się ślicznie prezentuje!
Wyglądasz ślicznie, pasują Ci takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Ale Ty ładna :) Wyglądasz tak słodko i dziewczęco!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia wyszły :) Tło wydaje się takie wręcz tajemnicze :) No i cała ty urocza:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wyszły te zdjęcia na tle burzowego nieba. Zestaw bardzo mi się podoba, a jedyne co bym zmieniła to buty na jakieś szpili lub botki, najlepiej szare :) Z tymi balerinami i przy rajstopach we wzorki efekt wyszedł trochę szkolny.
OdpowiedzUsuńPs.: Wkradł Ci się błąd kochana w wyrazie "mnóstwo" :)
Pozdrawiam,
VANILLAMADNESS.com
urocze rajstopki ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
śliczna sukienka, ja bym tylko zrezygnowała z rajstop ;)
OdpowiedzUsuń