Weekend jak zwykle cudnie spędzony na tym co z moim T zimą kochamy najbardziej- na spacerach, jedzeniu i wylegiwaniu się. Święta coraz bliżej, powoli wpadam w ten nastrój zaczynam patrzeć za świątecznymi ozdobami, myśleć o świątecznych porządkach i cieszyć się myślą o wolnym czasie. Niestety przed tym czekają mnie 2 tygodnie w pracy i na uczelni. Zestaw- jeden z ulubionych połączeń- leginsów, tuniki i futrzanej kamizelki, plus wyjątkowo (jak dla mnie) dodatki czerwieni za którą nie przepadam, ale w tym wydaniu pasowała jak ulał.